13 lutego 2011
BrOń- za, czy przeciw?
Co jakiś czas można usłyszeć w mediach o tym jak to bronią palną ktoś przez kogoś kopnął w kalendarz. Dyskusje nad prawem do posiadania broni wtedy zawsze rozgorzeją na nowo i będą trwały chyba zawsze. Jedna połowa społeczeństwa z reguły chce zaostrzenia przepisów, a druga ich liberalizacji. To nie będzie artykuł z tysiącami danych statystycznych o broni, bo życie ludzkie to nie statystyka wbrew temu co opowiadał kiedyś znany i czerwony (pewnie przez nadużywanie alkoholu) wąsacz.
Co Ty powinieneś sądzić o tym?
wtf?
rOzkręcam się
Drugi post, trzeba to zapisać do mojej prywatnej księgi rekordów Mr. O.
Dziś sobie myślałem o tym, czemu ludzi zawsze ciągnie w jakiś sposób do sławy. Przecież tracą wtedy prywatne życie, a nawet są w pewien sposób zniewoleni przez swoją popularność, nie mogąc się od niej uwolnić. Narkotyk. I dlaczego pozwalają siebie zakuć w te kajdany? Dla pieniędzy? Dla przyciągnięcia uwagi konkretnej osoby? Dla znalezienia osoby do bzykania? Czy dla samej popularności?
Dziś sobie myślałem o tym, czemu ludzi zawsze ciągnie w jakiś sposób do sławy. Przecież tracą wtedy prywatne życie, a nawet są w pewien sposób zniewoleni przez swoją popularność, nie mogąc się od niej uwolnić. Narkotyk. I dlaczego pozwalają siebie zakuć w te kajdany? Dla pieniędzy? Dla przyciągnięcia uwagi konkretnej osoby? Dla znalezienia osoby do bzykania? Czy dla samej popularności?
Let's gO
Jest to nowy blog O niczym.
Tak, o niczym. Będą tu w najbliższej przyszłości wrzucane jakieś tam rzeczy o których sam nie mam teraz zbytnio pojęcia. Blog bez żadnego planu na przyszłość, założony bez żadnej konkretnej przyczyny.
Może nie, może jednak ma przyczynę- jesteś nią pewnie Ty.
Tak, o niczym. Będą tu w najbliższej przyszłości wrzucane jakieś tam rzeczy o których sam nie mam teraz zbytnio pojęcia. Blog bez żadnego planu na przyszłość, założony bez żadnej konkretnej przyczyny.
Może nie, może jednak ma przyczynę- jesteś nią pewnie Ty.
Subskrybuj:
Posty (Atom)