13 lutego 2011

Let's gO

Jest to nowy blog O niczym.

Tak, o niczym. Będą tu w najbliższej przyszłości wrzucane jakieś tam rzeczy o których sam nie mam teraz zbytnio pojęcia. Blog bez żadnego planu na przyszłość, założony bez żadnej konkretnej przyczyny.

Może nie, może jednak ma przyczynę- jesteś nią pewnie Ty.


Tak, Ty mój czytelniku, który pewnie w poszukiwaniu kolejnych gołych lasek jakimś cudem trafił na tego bloga prowadzonego przez dziwaka o jeszcze dziwniejszym pseudonimie O.
"Czemu ja?", krótka odpowiedź- ponieważ lubię Cię i będę pisał o Tobie. I nie mam na myśli tylko Ciebie. Także Twoich znajomych, Twoją rodzinę, Twojego znienawidzonego szefa/ nauczyciela, a nawet ludzi których nie znasz. Może już domyśliłeś się w jakim celu założyłem tego bloga.

Tak. Brawo.

By pisać po prostu o tym co mnie otacza, czyli ludziach. Do tej grupy pewnie zaliczasz się właśnie Ty.

Otóż... Powiem coś może niezbyt odkrywczego, lecz aktualnego od samego początku stworzenia. Gatunek ludzki ma pewną cechę, czyli Ty także. Twój znajomy, rodzina, znienawidzony szef/nauczyciel i ludzie których nie znasz też. KAŻDY. Od zwykłych szaraków do możnych tego świata tą cechę ludzie posiadają. Tą cechą jest głupota.

Bo jakżeby wyjaśnić choćby to:


I nie, nie chodzi mi wcale o tą panią ubraną w żarcie dla psów i trzymającą coś co mi przypomina stąd jakiegoś wieśniaka z widłami.
Ale o głupotę ludzi którzy spowodowali to, że ona jest tak ubrana. Bo owa panienka, bardziej znana pod pseudonimem artystycznym jako Lady GaGa wykorzystała głupotę ludzi by zarobić na głupich rzeczach.

I to jest właśnie fascynujące, że głupota ta, jak to ujął kiedyś jakiś mądry człek, nie zna granic!

Dlatego jesteś taki interesujący, tak jak Twoi znajomi, Twoja rodzina, Twój znienawidzony szef/nauczyciel i ludzie których nie znasz.

Więc odpowiedziałem Tobie także na pytanie o czym to jest właściwie blog. To jest blog O Tobie. Jednak to brzmi za bardzo w stylu nastolatki z "tru" cytatami znalezionymi szybko na www.cytatydlakazdego.pl, dlatego nagłówek pozostanie. Chociaż ma też swoją głębię (No i jednak zabrzmiałem jak taka nastolatka... Argh), ale do rozszyfrowania zostawiam to Wam jeśli się chce trochę mózgu potrenować.

Chciałbym też napisać, że mój przydomek się wziął właśnie z tego połączenia "O+Tobie", jako nieodłączna część Twojego sumienia zawartego w formie bloga i to wytłumaczenie nawet mi się podoba, ale prawda jest taka, że wymyśliłem go na szybko dopalając papierosa... I pewnie w przyszłości i tak tej ideologii nie będę się ściśle trzymał. Cóż, nie każdy może być zajebistym jak Neo z Matrixa. Choć nie zmienia to faktu, że owy pseudonim mi się podoba i z nim już pozostanę.

No, to tyle na teraz.

Buzi.

A bym jeszcze zapomniał. Jeśli jesteś pokemonem, albo -co gorsze- internetowym trollem, to spierdalaj.

Jeszcze raz buzi.

3 komentarze:

  1. No i dobrze ziomek piszesz !

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja zawsze dobrze piszę. Nawet jak tak nie jest, ale wtedy cofaj się do poprzedniego zdania. Omek.

    OdpowiedzUsuń
  3. No i ja się w pełni z tym zgadzam! W ogóle nie ma sensu próbować dyskutować z czymś takim, ludzie tego nie zrozumieją. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń